czwartek, 31 marca 2016

3 marker challenge/ jak rysuję promarkerami

Hej!
Zostałam ostatnio nominowana przez Amy z  amyrysuje.blogspot.com do 3 marker challenge. Niestety moja ilość promarkerów jest ograniczona - bez blendera mam ich tylko 7 :)



No ale zasłoniłam oczy chustą i zrobiłam losowanie. O to jakie kolory mi wypadły:


Ivory, Putty i Black.
Jak chyba u wszystkich  przy każdym losowaniu, nie byłam zadowolona. Nie trafił mi się różowy, więc usta musiały być brązowe... Mogłam też dostać ładniejszy odcień skóry, ale coś z tego wykombinowałam :)


Najpierw narysowałam szkic ołówkiem, a później wszystkie jego kontury objechałam czarnym cienkopisem. W moim przypadku był to Patio, choć ostatnio kupiłam sobie lepszy (bardziej profesjonalny :) cienkopis, który nazywa się Drawing Pen. 





Zaczynam kolorować promarkerem. Jako ,bazę’’ całego rysunku wybrałam Ivory - czyli odcień skóry. Całą twarz pomalowałam tym kolorem nie starając się szczególnie cieniować. 
Następnie biorę do ręki promarker putty (czyli brązowy) i cieniuje nim ciemniejsze miejsca. Aby zrobić łagodniejsze przejścia miedzy nim a Ivory (bo oczywiście blendera nie mogłam użyć :P) od razu po nałożonej brązowej warstwie przejeżdżałam kremowym markerem aby nie było widać kilku nakładanych przeze mnie warstw. Wtedy tylko wszystko wyglądało tak... spójnie. Nie wiem czy dobrze Wam to wytłumaczyłam, ale tak robię gdy nie mam blendera pod ręką. Jeśli go mam po prostu przejeżdżam nim na powierzchni całego rysunku :)




I znowu dodaje wiele warstw aby rysunek stał się bardziej realistyczny, metoda opisana opisana powyżej. 
Oczy wypełniłam brązowym i czarnym promarkerem, ale wyszły mi odrobinę za ciemne :)




Włosy koloruje czarnym markerem gdzieniegdzie zostawiając miejsca, które koloruje brązowym promarkerem, później to złagodniałam, aby przyjścia nie były tak gwałtowne jak możecie zobaczyć na zdjęciu. Robiłam to metodą podobna do wypełniania skóry. Musielibyście sami pokombinować z mieszaniem kolorów, ponieważ udało mi się (chyba) stworzyć jednym czarnym promarkerem efekt, że włosy blisko przedziałka są ciemniejsze niż te na dole. Ten efekt osiągnęłam, robiąc jednym promarkerem więcej warstw niż w innych pasmach. 





Na koniec zrobiłam usta (niestety nie trafił mi się różowy promarker wiec musiały być brązowe :). Niezbyt mi wszyły, no ale..




Nominuje do tego challenga rati love


Warunkiem są tutaj 3 markery, ewentualnie jakiś cienkopis lub żelopis i kreatywność!

Więc wnioskiem dla Was jest to, że nie znaczy, że jeśli macie mało przyborów nie możecie czegoś stworzyć! Może mi nie wyszło to pięknie (to mój drugi rysunek promarkerami?) ale innym artystom naprawdę to wychodzi :)

Wniosek dla mnie: kupić więcej promarkerów ;-)

Jeszcze na koniec: założyłam instagrama, gdzie będę dodawać zdjęcia z moimi rysunkami lub tymi w trakcie tworzenia:) Jestem @weronika2060

Pozdrawiam!
13

poniedziałek, 28 marca 2016

Share Week 2016




Hej!
Dzisiaj mało rysunkowo, post jest bardziej... promujący :) 
Natrafiłam ostatnio na stronę gdzie można polecić innych blogerów (Adres tej strony).
Postanowiłam i ja wziąć w tym udział i opisać blogerów, którzy zmienili moje życie w większym lub mniejszym stopniu.








ilojleen.blogspot.com

Blog 26 letniej portrecistki polecam, ponieważ to głównie dzięki jej stronie zaczęłam rysować - zmotywowałam się do tego. Moje rysunki nie wyglądałyby tak jak teraz dzięki jej tutorialom i poradom. Jej rysunki do dzisiaj są dla mnie przykładem i wierzę, że kiedyś będę mogła rysować jak ona.
Z komentarzy pod jej blogiem wywnioskowałam, że nie dotyczy to tylko mnie, ale i setek początkujących artystów.

www.blokotek.pl
O blokotku dowiedziałam się niedawno, jednak bardzo mi on pomógł.
Prowadzi go bardzo sympatyczna kobieta, która krok po kroku pokazuje jak udoskonalić swojego bloga. Korzystałam z jej porad wiele razy, ponieważ ostatnio postanowiłam zabawić się w edycję wyglądu mojej strony :)

czworgiem-oczu.blogspot.com
Prowadzi go dwójka ludzi, którzy kochają czytać :) Na ich bloga zaglądam kilka razy w tygodniu, ponieważ już nie raz znalazłam u nich recenzję dzięki, której przeczytałam fantastyczną książkę!
To dzięki ich blogowi zaczęłam rozważać pomysł na założenie własnego bloga z recenzjami. Teraz mój blog ma kilka miesięcy i dużo postów, jednak nie wiem czy w ogóle by istniał gdybym nie natrafiła na tą stronę.



Na dzisiaj to tyle! Komentujcie czy wy też weźmiecie w tym udział ;)

6

niedziela, 13 marca 2016

Rysunek @nikkietutorials

Hej!
Dzisiaj przychodzę do Was z rysunkiem, którego wykonanie zajęło mi wieki.
Zaczęłam go prawie miesiąc temu, a skończyłam wczoraj.
Przedstawia on @nikkietutorials


Specjalnie trochę ją zmieniłam, aby wyglądała bardziej naturalnie, bo na zdjęciu, na którym ją rysowałam wyglądała trochę jak ,,plastik''.
Nie jestem jedynie zadowolona z oczu, bo rysunek robiłam tak długo, że zdążyłam w tym czasie opanować inną technikę rysowania oczu :)
Użyłam do tej pracy kredek Prismacolor scholar
i koh-i-noor polycolor portrait
Do wykonania tła użyłam czarnego promarkera
.





Na dzisiaj to tyle, chcielibyście jakąś szkołę rysowania?
Jeśli tak napiszcie pomysły w komentarzach :)
Pozdrawiam!
27

czwartek, 10 marca 2016

Moje miejsce pracy :)


Hej!
Dzisiaj powiem ciut o moim miejscu pracy - tam gdzie głównie rysuję.
Powinno ono być czyste i niezagracone (w moim przypadku to rzadko się zdarza...) i powinno być miejscem przyjemnym, miłym :)

Nie ma to jak porozrzucane wszędzie kredki...




Niestety uczyć się przy nim tez muszę....
Pierścienice są takie pasjonujące ;) 






Przez rok rysowałam  tylko na biurku jednak niedawno stwierdziłam, że mam dość rycia nosem w kartkę ;-) i postanowiłam kupić sobie sztalugę. 
Z przesyłką kosztowała mnie 50 zł. 
Uważam, że jest przydatna - kredki kładę na biurku, obok mam sztalugę i spokojnie sobie rysuje. Jest      przenośna więc będę mogła wychodzić z nią na plenery :)






Dzisiaj na razie tyle niedługo pojawi się tu mój nowy rysunek!




12

środa, 2 marca 2016

Trochę mnie tu nie było... +nowe rysunki


Hej! 
Trochę mnie tu nie było...
Z przyczyn całkowicie ode mnie zależnych postanowiłam zawiesić bloga - a teraz po prawie pół rocznej przerwie postanowiłam znowu coś napisać.
Mam nadzieję, że posty będą lepsze i częstsze. I tak już o wiele poprawiłam się w rysowaniu, wzbogaciłam o trochę przedmiotów do rysowania, więc będę miała z czego robić posty :)
To dzięki Wam, waszymi komentarzami nominacjami do LBA i polecanie na innych stronach postanowiłam znowu aktywować bloga ;-) Tak więc zapraszam do oglądania: 








portret kredkami prismacolor scholar
Portret wykonany kredkami Prismacolor scholar (mój nowy nabytek!), rysowałam go przez około 5h.
Data narysowania: 29.01.2016

 Namalowane farbami akwarelowymi z Lidla :-)

Malowałam to jakieś 3-4 h. 
Data narysowania: 2.01.2016

Rysunek namalowany akwarelami

rysunek akwarelami
Rysunek wykonany akwarelami z Astry i kredkami Prismacolor i Koh i noor
Na podstawie zdjęcia zrobionego przez siebie, jednak zmnieny (specjalnie) tak,
że nie przypomina już portretowanej osoby :)
Rysowałam go 1,5 h- bardzo krótko :-)
Data narysowania - 28.02.2016




Pozdrawiam!
28

wtorek, 15 września 2015

In the frow i kredki progresso

Hej!
Witam was ciepło, bo pogoda nie zachęca do wyjścia na dwór ;-)
Dzisiaj pokażę wan rysunek prawie w całości wykonany kredkami progresso, których dokładną recenzję nie długo opublikuję. Niedługo może dodam jakiś tutorial bo cały czas ciągnąć te recenzje?
;-)

Jak wam się podoba nowy wygląd bloga?? Teraz stylizowany bardziej na jesień.


Oto mój najnowszy rysunek:










                                                                   Wzorowany na




Już niedługo....





Niestety posty nie będą pojawiać się tak cz ęsto z powodu mnóstwa zajęć i lekcji, wybaczcie!
    Pozdrowionka!!




8
Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.